Johann Gottlieb Langner
*15.01.1814 , Gogołowice , Milicz
+ 20.12.1877 ,Warszawa
oo
Pauline Rozalie Suckert
* 07.05.1827 , Warszawa
+ 15.04.1896 ,Warszawa
Rodzice Pauline Rosalie Suckert
Ojciec: Johann Gottlieb Ernst Suckert / 1795 ,Guben - 11.12.1835 ,Warszawa / &
Matka :Anna Maria Frank / 02.02.1795 , Kllinger , USA - ??? /
& Johann Gottfried Suckert i Dorothea Lehmann
Dzieci Johann Gottlieb Langner i Pauline Rozalie Suckert
- Nathalie Karoline , /24.02.1852 ,Warszawa - 15.09.1920 , Warszawa /
- Karl Gustav , /10.07.1853 ,Warszawa - ??? /
- Johann Gottlieb , / 21.03.1858 ,Warszawa - ??? /
- Kamila Emma ,/ 23.05.1862 , Warszawa - 02.06.1914, Warszawa /
- Wanda , / 13.10.1866 , Warszawa - 27.07.1908 , Warszawa /
ŚLUBY
1. Stawiszyn , 13.02.1877
Eduard Theophil Weiss / 16.03.1848 , Stawiszyn - 27.07.1915 ,Warszawa /
4.???
Alexander Stanisław Lampe , / 03.10.1850 - 14.02.1920 ,Warszawa /
5.???
??? Turawski
Rodzeństwo Pauline Rozalie Suckert
- Johann Gottlieb / 1820-1820 /
- Caroline Marie / 1821 - 1822 /
- Christine Caroline / 1822 - ??? /
- Maria Louise / 1824 - 1830 /
- Albertine Amalie / 1826 - 1827 /
- Johann Heinrich / ??? /
- Albertine / 1830 - ??? /
- Friedrich Gustav / 1831 - ??? /
- Auguste / 1833 - ??? /
- Julianne / 1835 - ??? /
- Alexander Leopold / 1823 - 19.02.1887 ,Warszawa / oo Maria Mauersberger / 1827 - 01.04.1895 ,Warszawa / ,syn Edward , / 1857 - 06.05.1901 , Warszawa
bracia Edwarda ???
- Ernst Suckert , / 1847 - 13.10.1875 / wieś Przytoka
- Gustav Suckert , / 1859 - 10.11.1882 / St.Petersburg ,ROSJA
HISTORIA :
(1814–1877), dorożkarz.
Urodził się we wsi Gugelwicze ( Gogołowice ) w pobliżu miasta Milicz, na pograniczu pruskiego Śląska i Wielkopolski, jako syn rolnika Krystiana Langnera. Gospodarstwo prowadzone nieudolnie przez ojca po śmierci matki podupadło. W 1832 r. opuścił rodzinne strony i przeniósł się do Warszawy, gdzie jego starszy brat był kelnerem w restauracji hotelu Drezdeńskiego przy ul. Długiej 40 (dawny pałac Teppera „Pod Czterema Wiatrami”, wówczas własność rodziny Dückertów). W hotelu dostał posadę kamerdynera i odłożywszy pewną sumę, kupił kilka wozów z końmi, dzięki czemu mógł zatrudnić się jako wozak przy budowie warszawskiej Cytadeli. Zainwestował też w czterokonną dorożkę, ale interes nie przynosił spodziewanych zysków. Postanowił zmienić nieco profil. Zajął się przewożeniem wojskowych między Petersburgiem a Warszawą, jednak i tym razem mu się nie poszczęściło. Za pożyczone pieniądze nabył kilka dorożek i zaczął najmować się do przewozu na większe odległości: do Poznania, Kijowa, Petersburga, a nawet do Wiednia i Włoch. Z Włoch przywiózł wyroby z lawy oprawianej w złoto, które korzystnie spieniężył w Warszawie. Dorobiwszy się większych pieniędzy, rozwinął przedsiębiorstwo i dokupił jeszcze kilka dorożek. Pożar stajni jednak pochłonął część tego majątku. W 1851 r. ożenił się z Rozalią (nazwisko nieznane; ok. 1827-1890). Wydzierżawił Zajazd Furmański przy ul. Bielańskiej, a w jego sąsiedztwie postawił młyn i kilka czynszowych domów. Z czasem nabył Zajazd na własność i przebudował go na Hotel de Paris, z restauracją, której kierownictwo powierzył bratu Karolowi. Syn został właścicielem dużego sklepu korzennego, wnuk Edmund właścicielem sklepu z winami i restauracji przy ul. Nowosenatorskiej 8 (obecnie Molliera). W 1864 r. Jan Gottlieb napisał po niemiecku i wydał własnym sumptem Pamiętnik dorożkarza warszawskiego. Zmarł 20 grudnia 1877 r. w Warszawie, został pochowany na cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim. Po jego śmierci niemal cały nakład Pamiętnika został zniszczony przez rodzinę, wstydzącą się niskiego pochodzenia.
Urodził się we wsi Gugelwicze ( Gogołowice ) w pobliżu miasta Milicz, na pograniczu pruskiego Śląska i Wielkopolski, jako syn rolnika Krystiana Langnera. Gospodarstwo prowadzone nieudolnie przez ojca po śmierci matki podupadło. W 1832 r. opuścił rodzinne strony i przeniósł się do Warszawy, gdzie jego starszy brat był kelnerem w restauracji hotelu Drezdeńskiego przy ul. Długiej 40 (dawny pałac Teppera „Pod Czterema Wiatrami”, wówczas własność rodziny Dückertów). W hotelu dostał posadę kamerdynera i odłożywszy pewną sumę, kupił kilka wozów z końmi, dzięki czemu mógł zatrudnić się jako wozak przy budowie warszawskiej Cytadeli. Zainwestował też w czterokonną dorożkę, ale interes nie przynosił spodziewanych zysków. Postanowił zmienić nieco profil. Zajął się przewożeniem wojskowych między Petersburgiem a Warszawą, jednak i tym razem mu się nie poszczęściło. Za pożyczone pieniądze nabył kilka dorożek i zaczął najmować się do przewozu na większe odległości: do Poznania, Kijowa, Petersburga, a nawet do Wiednia i Włoch. Z Włoch przywiózł wyroby z lawy oprawianej w złoto, które korzystnie spieniężył w Warszawie. Dorobiwszy się większych pieniędzy, rozwinął przedsiębiorstwo i dokupił jeszcze kilka dorożek. Pożar stajni jednak pochłonął część tego majątku. W 1851 r. ożenił się z Rozalią (nazwisko nieznane; ok. 1827-1890). Wydzierżawił Zajazd Furmański przy ul. Bielańskiej, a w jego sąsiedztwie postawił młyn i kilka czynszowych domów. Z czasem nabył Zajazd na własność i przebudował go na Hotel de Paris, z restauracją, której kierownictwo powierzył bratu Karolowi. Syn został właścicielem dużego sklepu korzennego, wnuk Edmund właścicielem sklepu z winami i restauracji przy ul. Nowosenatorskiej 8 (obecnie Molliera). W 1864 r. Jan Gottlieb napisał po niemiecku i wydał własnym sumptem Pamiętnik dorożkarza warszawskiego. Zmarł 20 grudnia 1877 r. w Warszawie, został pochowany na cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim. Po jego śmierci niemal cały nakład Pamiętnika został zniszczony przez rodzinę, wstydzącą się niskiego pochodzenia.
Johann Gottlieb Langner ,według znanych danych miał kilko rodzeństwa.
tj.
- Karl Langner , (1811 ,Gogołowice - zm.14.04.1850 Warszawa ) - Kawaler
- Christian Langner , ( 1818 , - zm.08.11.1850 , Warszawa )
- Wilhelm Langner
- Johanna Karoline Langner , mąż Petershon / ślub w Sochaczew /
Gądkowice - LANGNER
Wrocław ( Św.Bernardin) , Akt ślubu : 08.04.1872
August Reinhold Langner
* 05.09.1845 , Gądkowice
v. Karl
oo
Auguste Louise Pauline Kusche
* 24.11.1843 , Ramitschau,Trzebnica
v.Ernst
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz